Art Everywhere

Ocena autentyczności i wartości dzieła sztuki wymaga wiedzy i doświadczenia. Warto skonsultować się z ekspertami, korzystać z usług rzeczoznawców oraz sprawdzać certyfikaty autentyczności. Analiza historii wystawienniczej, proweniencji dzieła oraz porównanie z innymi pracami artysty, również jest kluczowa.

Rynek sztuki jest dynamiczny i podlega zmianom. Nowe technologie, zmieniające się gusta odbiorców oraz rozwój społeczeństwa mają wpływ na to, jakie dzieła są obecnie najbardziej pożądane. Dlatego warto być na bieżąco z tym, co aktualnie dominuje na rynku sztuki. Obecnie popularne są m.in. sztuka współczesna, sztuka kobiet, prace artystów z regionów rozwijających się oraz sztuka cyfrowa, w tym sztuka w formie NFT - blockchain. Warto śledzić aukcje, wystawy i publikacje branżowe, aby być na bieżąco z trendami. Zapraszam też na moją stronę!

Rynek sztuki jest dynamiczny, ekscytujący i zawsze zadziwia. Zamierzasz rozpocząć przygodę  z budowaniem własnej kolekcji dzieł sztuki?

Budowanie kolekcji sztuki to pasjonujący, ale wymagający proces – warto więc najpierw określić swoje zainteresowania, zgłębić historię i techniki wybranych nurtów oraz ustalić realistyczny budżet. Kupuj od renomowanych galerii, domów aukcyjnych lub bezpośrednio od artystów, dbając o dokumentację, autentyczność i regularną konserwację dzieł. Pamiętaj jednak, by kolekcjonować przede wszystkim z pasji, być otwartym na nowe talenty oraz nieustannie poszerzać wiedzę, co pozwoli Twojej kolekcji rozwijać się i zachować wartość.

Zakup dzieła sztuki to nie tylko cena wylicytowana na aukcji czy zapłacona w galerii, albo w prywatnej sprzedaży . Za tą decyzją kryją się także różne koszty dodatkowe, które warto znać.

Trzeba doliczyć prowizję (buyer’s premium), VAT oraz koszty transportu specjalistycznego, ubezpieczenia i profesjonalnego opakowania. Dodatkowo należy uwzględnić wydatki na konserwację, fachowe ramowanie, magazynowanie lub ekspozycję, a także opłaty prawne, podatki od zysków kapitałowych i regularne ubezpieczenie całej kolekcji. Nie można też zapomnieć o tzw. „niewidocznych” kosztach, takich jak ekspertyzy autentyczności czy promocja dzieła przy przyszłej odsprzedaży.